Strona główna | Mapa serwisu 
Strona poświęcona serialowi Detektyw Monk

 




Detektyw Monk jedzie na Hawaje
Strona główna > Książki > Detektyw Monk jedzie na Hawaje
 
 
DETEKTYW MONK JEDZIE NA HAWAJE

"Niektórzy ludzie uważają, że Hawaje to raj. Monk jednak wie, że niebezpieczeństwo - tak jak brud - czai się wszędzie. Wystarczy przyjrzeć się sprawie Helen Gruber, bogatej turystki, którą zabił orzech kokosowy. Policja twierdzi, że ten orzech po prostu spadł z drzewa, ale Monk podejrzewa, że jest inaczej. Jego asystentka, Natalie, nie jest specjalnie zachwycona najnowszym dochodzeniem swego chlebodawcy. Nie dość, że Monk przyjechał za nią na Hawaje, gdzie przecież chciała spędzić wakacje, to jeszcze wszystko wskazuje na to, że te wakacje dobiegły już końca...
Na wyspie jest także wyszczekany telewizyjny jasnowidz, Dylan Swift, który twierdzi, że otrzymał wiadomość z zaświatów - od samej Helen Gruber. Monk wątpi w wiarygodność Swifta, ale znalezienie mordercy i dowiedzenie, że Swift to oszust - zmagając się przy tym z gekonami i koszmarem źle pracujących wentylatorów - może się okazać twardym orzechem (kokosowym) do zgryzienia..."

"Błyskotliwy i wysokoenergetyczny kryminał, który wciska w fotel niczym superszybki pociąg-pociska" Janet Evanovich
 
"Zagadka, która na dobre przykuwa uwagę..." Paul Bishop
 
Recenzja Książki
" No nareszcie" zacytowałem te słynne słowa Osła kiedy dowiedziałem się, że już została wydana druga książka serii kryminalnej Detektyw Monk. Nosi ona tytuł "Detektyw Monk jedzie na Hawaje”. Tak jak w pierwszej książce, autorem jest Lee Goldberg, wydawcą REBIS a przełożył na język polski Paweł Laskowicz.
Każdy marzy o wakacjach na Hawajach. Przyczyna? Można odpocząć, jest ciepło, bezpiecznie. Nie do końca. Przynajmniej nie tam gdzie jest Adrian Monk. Swoim czujnym okiem nie przegapi żadnego morderstwa. I tak było na pięknych słonecznych wyspach. Popatrzmy chociaż na morderstwo przewodnie książki. Panią Helen Gruber uderza kokos. Nie chciałbym dostać takim orzechem, który spada z palmy o wysokości około 30 metrów. Wszyscy pomyśleli, że to przypadek. Trudno. Zdarza się. Ale nie Monk. Jak już w cudowny sposób przyleciał samolotem na Hawaje to nie może puścić płazem takiego morderstwa. Plany Natalie poszły w las. I tak Monk wraz ze swoją asystentką, która niby była na urlopie, rozwiązał kilka zagadek morderstw, kradzieży i innych przestepstw.
Tutaj chciałem powiedzieć, że wysłuchano mojej prośby: druga książka jest grubsza, przez co dłużej się czyta ale nie dużo. Pierwsza 279 stron, druga 317. I proszę się nie zniechęcać, gdy czytając Monk rozwiąże zagadkę w połowie książki bo wciąga do ostatniej strony. Zdziwiło mnie to, że Monk wziął, drugi raz, cudowne lekarstwo, które powoduje jego całkowite znormalnienie. W odcinku "Detektyw Monk bierze lekarstwo" postanowił już nie brać. Oprócz kilku literówek nie podobała mi się duża ilość hawajskich słówek, chociaż wiem, że miała nadać książce hawajski klimat. Luau, aloha, Bali Hai, Kauai, Saimin, Naumra, li hing mui, shave, imu, lauhali, poke wytrącały z rytmu.
Ksiązka może nie pokaźnego formatu i popier nie I klasy to jednak warto wydac te 20 zł na tak ciekawą powieść.
 
detektyw_monk@op.pl
Wszelkie opisy i zdjęcia zaczerpnięte są ze strony http://www.usanetwork.com/series/monk/,
natomiast recenzje, streszczenia odcinków, charakterystyki są mojego autorstwa. Kopiowanie ich bez mojej zgody jest zabronione.
-->